Podatkowe rozliczenie rabatów. Nadzieja na lepsze?

Chaos, chaos i jeszcze raz chaos. Chyba tylko w ten sposób można określić podejście organów podatkowych do rozliczania rabatów i do momentu ich ujęcia. Czasem podatnicy muszą cofać się parę lat wstecz i korygować rozliczenia. Być może będzie lepiej.

Jak do tej pory w rozliczaniu rabatów i korygowaniu przychodów oraz kosztów panuje wolnoamerykanka. Przepisy nie precyzują dokładnie, w którym momencie należy ujmować korektę. Niektóre organy podatkowe nakazują zatem cofać się do momentu zaksięgowania pierwotnej faktury i tam dokonywać korekty. Inne natomiast pozwalają na ujęcie korekty rabatu w okresie jego otrzymania. Podatnicy nierzadko pozostawieni są sami sobie i właściwie nie wiedzą, co i kiedy rozliczyć. Najgorsze jest to, że organy podatkowe nie respektują nawet orzeczeń sądów administracyjnych, które opowiadają się za bieżącym, czyli o wiele prostszym, rozliczeniem korekt.

Tytułem przykładu powołajmy się chociażby na wyrok NSA z 25 marca 2015 r., sygn. akt II FSK 955/14. W sporze chodziło o rozliczenie rabatu potransakcyjnego. Podatnik uważał, że korekta powinna obejmować okres rozliczeniowy, w którym otrzymał rabat. Organ podatkowy uznawał natomiast, że korekty należało dokonać wstecz, tzn. z chwilą pierwotnego zaliczenia wydatków do kosztów uzyskania przychodów. NSA opowiedział się po stronie spółki. Stwierdził, że (...) uwzględniając zasady praworządności, trudno zgodzić się ze stanowiskiem organu podatkowego, że korekta winna dotyczyć tych okresów, w których zaliczono wydatki w pierwotnej wysokości do kosztów uzyskania przychodów. W takiej sytuacji należałoby dokonać korekty wcześniejszego rozliczenia podatkowego ze wszelkimi konsekwencjami podatkowymi w postaci powstania zaległości i obowiązkiem zapłaty odsetek. Akceptacja stanowiska organu podatkowego prowadziłaby do sytuacji, w której podatnik zostałaby obciążony negatywnymi konsekwencjami podatkowymi, mimo że jego działaniu nie można by zarzucić naruszenia prawa. Reasumując, Minister Finansów błędnie uznał w zaskarżonej interpretacji, że korekta wysokości poniesionego wydatku powinna być zawsze odniesiona do okresu rozliczeniowego, w którym koszt został ujęty w ewidencji księgowej.

Co więcej, NSA przypomniał organowi podatkowemu, że (...) zagadnienie analogiczne do przedstawionego powyżej było już przedmiotem rozpoznania w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jak widać, urzędy ślepo upierają się przy swoim i udają, że innych (tzn. odmiennych) orzeczeń sądów po prostu nie ma.

W rozliczeniach rabatów pojawia się na szczęście światełko w tunelu. Z rządowego projektu zmian w przepisach ustaw podatkowych wynika bowiem, że od stycznia 2016 roku moment ujęcia korekty w związku z rabatami zostanie wreszcie doprecyzowany i określony wprost w samych przepisach ustawy. Projekt zakłada, że zdarzenia gospodarcze, które będą miały miejsce po transakcji pierwotnej, a z nią związane, należy rozliczać w momencie bieżącym bez konieczności odnoszenia się do przeszłości. Projektowane zmiany pozwolą zatem na korygowanie przychodów i kosztów porabatowych na bieżąco.

Zobaczymy, jaki kształt ostatecznie przyjmą przepisy. Po przyjęciu przez rząd zostały one skierowane do Sejmu. Jeśli miałyby zostać wprowadzone w życie w tym kształcie, w jakim zostały przyjęte przez rząd, byłoby to bardzo dobre rozwiązanie. Dobre, a przede wszystkim spójne i oczywiste. Wiadomo byłoby przynajmniej, co i jak robić, a urzędy skarbowe nie miałyby już tak szerokiego pola do popisu w interpretowaniu prawa.

Krzysztof Koślicki
redaktor naczelny
www.podatki.biz

Wszystkie artykuły z tego działu »

WASZE KOMENTARZE (0)

Dodaj nowy komentarz

komentarz:
podpis:
 

Drodzy Użytkownicy podatki.biz. Choć czytamy uważnie Wasze komentarze, nie odpowiadamy na pytania w kwestiach szczegółowych. Zadając je, kierujecie je nie do nas, a do innych Użytkowników podatki.biz. Jeżeli chcecie wyjaśnić lub rozwiązać jakiś problem, zachęcamy do skorzystania z naszego forum dyskusyjnego - www.podatki.biz/forum

Zespół podatki.biz

Napisz komentarz...