Wypalenie zawodowe. Lekarze będą mogli wystawiać zwolnienia z pracy

Od 2022 r. wypalenie zawodowe będzie uznawane za jednostkę chorobową według międzynarodowej klasyfikacji chorób Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W praktyce lekarze będą mogli więc wystawiać z tego powodu zwolnienia z pracy. Jak wynika z badań, wypalenie zawodowe jest coraz powszechniejszym problemem, a sytuacja pogorszyła się jeszcze w trakcie pandemii koronawirusa.

– Według raportu Mindy aż połowa pracowników miewała w ciągu ostatniego roku problem z wypaleniem zawodowym. Co ciekawe, półtora raza częściej dotykał on osób młodych, w przedziale wiekowym 25-35 lat, w porównaniu ze starszymi pracownikami z przedziału 45-55 lat. Można więc przypuszczać, że skala tego problemu będzie tylko większa – powiedział w rozmowie z agencją Newseria Biznes założyciel Activy & Mindy, aplikacji do treningów uważności, Igor Pielas.

Z początkiem 2022 r. wypalenie zawodowe trafi do międzynarodowej klasyfikacji chorób WHO. W konsekwencji lekarz będzie mógł wystawić zwolnienie lekarskie (L4) właśnie w związku z wypaleniem zawodowym.

Eksperci wskazują, że wypalenie zawodowe może wynikać m.in. z nadmiernego przeciążenia pracą, braku czasu, problemów z podejmowaniem decyzji czy niestabilnymi relacjami w miejscu pracy. Choroba może objawiać się w sferze fizycznej głównie poprzez długotrwałe zmęczenie, a także problemy ze snem, układem odpornościowym i odżywianiem. W sferze psychicznej z kolei odnotowywane są m.in. rozdrażnienie i zniechęcenie.

– Zaangażowanie pracownika w zadania jest coraz niższe, niechętnie przychodzi do pracy, a jednocześnie jego relacje z innymi współpracownikami stają się coraz gorsze. Problem jest bardzo poważny, delikatny i nie zawsze łatwo go zidentyfikować – wskazuje Pielas.

mp