Upał w miejscu pracy - pracownicy mają swoje prawa

W czasie upałów pracownicy mogą wymagać od pracodawcy zimnych napojów, żaluzji w oknach oraz - w niektórych sytuacjach - także krótszego dnia pracy. W przypadku pracy na zewnątrz graniczną temperaturą jest 25 stopni Celsjusza. W zakładach pracy jest to tymczasem 28 st. C.

Zgodnie z Kodeksem pracy oraz odpowiednim rozporządzeniem, podczas pracy w warunkach upału pracownik ma podlegać odpowiedniej ochronie. Dotyczy to zarówno pracy w biurze, fabryce, jak i np. na budowie.

– Przedsiębiorca jest zobowiązany do zaopatrzenia pracowników w zimne napoje, gdy pracownik pracuje na zewnątrz, a temperatura przekracza 25 st. C. Jeśli chodzi o zakłady pracy, obowiązek taki pojawia się, gdy temperatura wzrasta 28 st. Celsjusza – wyjaśnia pełnomocnik Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” ds. BHP, Marzena Flis.

Jak wynika z polskich przepisów, pracodawca powinien zapewnić swoim pracowników odpowiednią ilość zimnych napojów, wystarczającą na cały dzień pracy. Dodatkowo, w przypadku pracy na dworze oraz zadań, przy których można się pobrudzić, pracodawca powinien zapewnić – jeśli w miejscu pracy nie ma dostępu do bieżącej wody – minimum 90 litrów wody do mycia.

Jednocześnie pracodawca powinien w pomieszczeniach zapewnić temperaturę odpowiednią do pracy – np. za pomocą klimatyzacji, wentylatorów oraz rolet/żaluzji. Jeśli dane pomieszczenie jest bardzo nagrzane, a nie ma w nim klimatyzacji – pracodawca może pracowników zwolnić wcześniej. Jeśli dojdzie do skrócenia czasu pracy, firma nie może jednak z tego powodu zmniejszyć wynagrodzenia.

mp