Umowa na body leasing: kiedy warto z niej skorzystać?

Obecnie wiele firm poszukuje alternatywnych form zatrudnienia. Jedną z ciekawszych jest body leasing, którego rosnącą popularność można odnotować zwłaszcza w branży IT. Dzięki niemu przedsiębiorcy zyskują możliwość pominięcia klasycznego procesu rekrutacji. To duża oszczędność czasu, pieniędzy i jednoczesna możliwość „wypożyczenia” specjalistów w konkretnej dziedziny: analizy danych, programowania, czy testów.

Na czym polega body leasing?

Body leasingiem nazywamy alternatywne pozyskanie pracowników dzięki outsourcingowi specjalistów. W praktyce jest to udostepnienie na rzecz konkretnej firmy, zazwyczaj krótkoterminowo i zgodnie z treścią zawartej umowy, pracowników stanowiących nieocenione wsparcie. Jest to niezwykle pomocne w projektach, które wymagają współpracy ze specjalistami z innych dziedzin niż ta, w której działa firma.

Taka forma współpracy może trwać zarówno kilka dni, jak i kilka miesięcy. Nadrzędny cel outsourcingu to oszczędność czasu i pieniędzy po stronie przedsiębiorcy. Po pierwsze nie musi on prowadzić procesów rekrutacyjnych, które wymagają poświęcenia pieniędzy i czasu. Po drugie dzięki kontraktowi body leasingu zyskuje wsparcie sprawdzonego pracownika z doświadczeniem, którego jednocześnie nie zatrudnia.

Umowa na body leasing a umowa o pracę. Różnice

Mimo że w naszym kraju nadal najczęściej stosowaną formą zatrudnienia jest etat, a wielu pracowników dąży do uzyskania umowy o pracę (która zapewnia obu stronom umowy stabilność i wiąże je ze sobą długoterminowo), to wiele branż otwiera się też na współpracę w innych warunkach.

Najlepszy przykład to branża IT, w której sytuacja różni się diametralnie od innych branż. Najczęściej współpraca opiera się na kontraktach B2B w oparciu o umowę o dzieło lub zlecenie. Podobnie wygląda to w przypadku innych, intensywnie rozwijających się branż, w których co krok szuka się pracowników o nowych umiejętnościach i kompetencjach. To powoduje, że firma ciągle się rozwija i wzrasta. Pracownicy niejednokrotnie zmieniają miejsce zatrudnienia – nie dlatego, że są do tego zmuszeni, tylko dlatego, że tego chcą. Wiążąc się w takiej branży umową o pracę mogłoby stanowić nieadekwatne obciążenie – zarówno dla pracownika, jak i pracodawcy.

Branża IT, start-upy, a także firmy zajmujące się innowacjami, to przedsiębiorstwa, które wyróżnia duża mobilność i częste zmiany. Specjaliści w tych dziedzinach zdają sobie sprawę, że muszą być gotowi na ekspresowe zmiany, aby dostatecznie dobrze realizować projekty dla organizacji. Dzięki temu są też w stanie na bieżąco polepszać swoje umiejętności oraz permanentnie się uczyć. Dlatego etat w przypadku takich ludzi nie będzie wystarczającą formą zarobkowania – mogłaby wręcz wywoływać w nich frustrację i powodować pewną stagnację.

Kiedy więc warto skorzystać z body leasingu?

Na początku funkcjonowania body leasingu, model ten sprowadzał się do wymiany bezpośrednio powiązanych firm na zasadzie współpracy oraz powiązań kapitałowych. Z czasem popularność tej formy outsourcingu wzrosła, gdyż współcześnie sieci kontaktów można zdecydowanie łatwiej poszerzać. Powstają się podmioty specjalizujące się w leasingu pracowniczym, które poza wykonywaniem własnych projektów, udostępniają pracowników innym przedsiębiorstwom. W ten sposób są w posiadaniu szerokiej grupy specjalistów, którzy w każdej chwili są w stanie zabezpieczyć realizację projektu w innej firmie.

Niesie to wiele istotnych korzyści dla przedsiębiorcy, jednak kiedy rzeczywiście warto korzystać z body leasingu?

Specjalista potrzebny od zaraz

Jeśli projekt wymaga szybkiej realizacji, a sam proces rekrutacyjny potrwałby przynajmniej miesiąc, warto skorzystać ze specjalistów w ramach umowy na body leasing. W ten sposób nie trzeba reorganizować pracy firmy. Zamiast tego, można szybko wzbogacić ją o wartościowego pracownika, który zajmie się wyłącznie nowym, wymagającym wykonania projektem.

Sposób na sprawdzenie pracownika

Bywa i tak, że zatrudnienie nowego i drogiego specjalisty generuje pewne ryzyko. W trakcie rekrutacji często nie ma szans na sprawdzenie pełni możliwości nowego eksperta. Dlatego korzystną opcją może okazać się wypróbowanie go jeszcze przed ostatecznym zatrudnieniem. Tutaj ponownie do gry wchodzi body leasing, który pozwala w elastyczny sposób nawiązać współpracę z firmą wynajmującą pracowników. W rezultacie nowy pracownik nie traci stabilności zatrudnienia (jeśli jednak się nie sprawdzi), a najemca może zerwać współpracę w dowolnym momencie.

Chwilowe zatrudnienie

I ostatni powód, dla którego nie zawsze trzeba zatrudniać pracownika, a jedynie go wynająć, to fakt, iż dany projekt nie będzie stały. Po jego zakończeniu specjalista nie będzie więc potrzebny, więc nie ma sensu zatrudniać go na stałe i destabilizować życia zatrudnionej osobie. W takim przypadku – ponownie - doskonale sprawdza się body leasing.

Jakie są korzyści płynące z body leasingu?

• Opłata za czas, a nie za pracownika;
• Elastyczny model współpracy;
• Oszczędność czasu i środków na rekrutację;
• Szybkie zastępstwo w przypadku nieobecności pracownika;
• Zmniejszenie kosztów stanowiska pracy.

Co mówi prawo o leasingu pracowniczym?

Polskie przepisy prawa umożliwiają wypożyczenie pracownika w ramach leasingu pracowniczego. Opiera się to na udzieleniu ...