Stawki za kilometrówki – opozycja proponuje podwyżkę

Do Sejmu trafił poselski projekt nowelizacji, w którym klub parlamentarny Kukiz’15 proponuje zmianę przepisów dotyczących wysokości kosztów używania do celów służbowych pojazdów, które nie należą do pracodawcy. W efekcie stawki za tzw. kilometrówki miałyby zostać wyraźnie podwyższone.

„Konieczność urealnienia stawek za 1 kilometr przebiegu pojazdu wynika z faktu istotnego wzrostu kosztów eksploatacji pojazdów, który był wielokrotnie sygnalizowany przez organizacje zrzeszające zarówno pracowników, jak i pracodawców” – można przeczytać w uzasadnieniu projektu.

Stawki za kilometrówki pozostają bez zmian już od 2007 r. i – jak oceniają projektodawcy – w konsekwencji nie uwzględniają wzrostu kosztów eksploatacji pojazdów, który zanotowano od tego czasu.

Zgodnie z projektem, podwyżce ulec mają minimalne stawki za 1 kilometr przebiegu pojazdu używanego do celów służbowych i niebędącego własnością pracodawcy. Stawki tego typu wynosić miałyby w odniesieniu do samochodów osobowych odpowiednio 0,80 zł (pojemność skokowa silnika do 900 cm³) oraz 1,03 zł (pojemność skokowa silnika powyżej 900 cm³). W przypadku motocykla stawka wynosić ma 0,62 zł, a względem motorowerów byłoby to 0,51 zł.

W porównaniu do obecnych stawek proponowane wysokości są wyraźnie wyższe. Przykładowo, dla samochodu osobowego o pojemności skokowej silnika do 900 cm³ stawka wzrosłaby o niemal 0,30 zł.

W projekcie przewidziano również wprowadzenie mechanizmu pozwalającego na coroczną waloryzację ustalonych stawek – podwyższanie opierane byłoby na prognozowanym średniorocznym wskaźniku cen towarów i usług konsumpcyjnych.

Wprowadzenie zmian przewiduje poselski – zgłoszony przez klub parlamentarny Kukiz’15 – projekt ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym. Projekt trafił do Sejmu 21 lipca 2016 r.

Nowelizacja miałaby wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Z projektem można się zapoznać tutaj.

mp