Tylko bezrobotny doktorant może starać się o wsparcie przy rozpoczęciu działalności

W przypadku ubiegających się o pożyczkę na podjęcie działalności gospodarczej grupą uprawnioną do złożenia wniosku są studenci ostatniego roku studiów pierwszego stopnia, drugiego stopnia, jednolitych studiów magisterskich, którzy nie muszą się rejestrować w urzędach pracy. Pozostałe osoby, które zamierzają złożyć wniosek o pożyczkę na podjęcie działalności gospodarczej muszą być zarejestrowane w urzędzie pracy jako osoby bezrobotne.

Interpelacja nr 16304 do ministra rodziny, pracy i polityki społecznej w sprawie dofinansowania na działalność gospodarczą dla osób kontynuujących naukę na studiach doktoranckich, podyplomowych etc.

Szanowna Pani Minister,

problem dotyczy młodych ludzi, którzy ukończyli studia mają wiedzę i zapał do założenia własnej działalności gospodarczej. Jednak poza pracą zawodową ci młodzi ludzie nie chcą rezygnować z dokształcania się i kontynuują naukę w ramach studiów trzeciego stopnia – studiów doktoranckich, czy też odpowiednich dla swojej branży studiów podyplomowych.

Zdawać by się mogło, że tacy młodzi i ambitni ludzie dają większą gwarancję, iż założona przez nich działalność gospodarcza będzie przynosiła zyski, będzie kontynuowana i w dalszej perspektywie również tworzyła miejsca pracy.

Obecnie jest wiele programów wspierających młodych ludzi w założeniu własnego biznesu. Młody człowiek może dostać jednorazowe dofinansowanie z urzędu pracy na otworzenie działalności, mnóstwo jest również programów współfinansowanych lub finansowanych z środków unijnych. Programy dotacji na działalność gospodarczą z środków unijnych poza przekazaniem jednorazowym kwoty pieniędzy przewidują również tzw. dotację pomostową polegającą na tym, że młody przedsiębiorca przez konkretny czas otrzymuje miesięcznie konkretną kwotę, którą może przeznaczyć na bieżące wydatki, które na początku działalności przysparzają młodym przedsiębiorcom problemów.

Problem jednak polega na tym, iż znaczna większość wskazanych powyżej dotacji jest przeznaczona dla ludzi „niekształcących się”. Interpretacja tego pojęcia różni się jednak w zależności od rodzaju dotacji, te z urzędu pracy wskazują, iż osoby które kształcą się w ramach studiów trzeciego stopnia czy studiów podyplomowych mogą uzyskać dotację, bo jest to niejako kształcenie dodatkowe. Jednak osoby te nie mają szansy na dofinansowania z UE, ponieważ interpretacja pojęcia „niekształcenia” oznacza nieuczestniczenie w każdych formach kształcenia.

Biorąc pod uwagę powyższe młody człowiek nieposiadający własnych funduszy na założenie działalności staje przed wyborem, czy zakładać działalność gospodarczą i zrezygnować z pogłębiania swojej wiedzy, czy też być w dalszym ciągu na utrzymaniu np. rodziny i kontynuować naukę.

Taka sytuacja jest nie do przyjęcia, młodzi ambitni ludzie winni być wspierani przez państwo, a już na pewno nie karani za dalsze kształcenie się.

W związku z powyższym chciałabym uzyskać odpowiedzi na następujące pytania:

1. Czy ministerstwo na bieżąco monitoruje sytuację dotyczącą opisanego problemu?

2. Czy ministerstwo ma możliwość ingerencji w interpretację stwierdzenia „nie kształci się” i może wprowadzić regulacje pozwalające młodym studentom studiów trzeciego stopnia lub studentów studiów podyplomowych na otrzymanie środków na rozpoczę...