Polska skarbówka niszczy uczciwe firmy - twierdzi ZPP

Niektóre urzędy skarbowe tolerują zjawisko karuzeli podatkowych w podatku VAT i niszczą przedsiębiorstwa, które taką działalność ujawniają - uważa Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. W swoim nowym raporcie pn. „Jesteście gorsi od mafii” organizacja szczegółowo przybliża przypadek jednej z firm działających na terenie południowo-wschodniej Polski.

Jak informuje ZPP, właściciel firmy Nexa wykrył, że jego firma została użyta przez przestępców w karuzeli podatkowej i następnie – z własnej inicjatywy – złożył korekty deklaracji VAT. Poinformował także o całej sprawie organy ścigania.

W efekcie wszczęto wiele kontroli w firmie Nexa. Doszło również do zajmowania kont oraz majątku. Zabezpieczeń majątku dokonywano jeszcze przed wydaniem decyzji – wbrew wyrokom sądów. Lubelski urząd skarbowy odmawiał firmie zwrotu należnego VAT i wszczynał kolejne kontrole, przedłużając jednocześnie terminy zwrotu podatku.

– Działania lubelskiej skarbówki wpisują się w model działania administracji skarbowej. Jak urzędnicy popełnią błąd, nigdy do niego się nie przyznają. Więcej, agresywnie prą naprzód, nawet wbrew wyrokom sądów. Mam wrażenie, że chodzi o to, żeby z uwagi na wysokość odszkodowań, ich prywatny interes stał się interesem Skarbu Państwa – ocenia przewodniczący RN ZPP, Robert Gwiazdowski.

Nexa złożyła skargę m.in. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie na przewlekłe prowadzenie postępowań wszczętych przez dyrektora UKS w Lublinie. Zgodnie z wyrokiem z czerwca br., postępowania prowadzono z rażącym naruszeniem prawa, a dyrektor UKS został zobowiązany do wydania rozstrzygnięć w terminie miesiąca od dnia zwrotu organowi akt podatkowych wraz z odpisem prawomocnego wyroku. Mimo to we wrześniu spółka otrzymała z UKS postanowienie o kolejnym przedłużeniu kontroli.

– Zwolennikiem teorii spiskowych nie jestem. Ale w tej sprawie mam wrażenie, jakby ktoś komuś popsuł interes. Fakty są bowiem nieubłagane. Ktoś kto zawiadomił państwo polskie o przestępstwie został zniszczony, a oszuści, o których państwo zostało konkretnie poinformowane, bez przeszkód mogli nadal działać przez kilkanaście miesięcy i ogólnie mają się bardzo dobrze, tworząc wciąż nowe spółki – słupy do wyłudzeń. To nie są żadne domysły czy interpretacje – to są nagie fakty – komentuje prezes ZPP, Cezary Kaźmierczak.

Poszkodowana działaniami skarbówki spółka zajmowała się sprzedażą hurtową i detaliczną. Jeszcze w 2012 r. zatrudniała przeszło 100 osób.

mp