Odszkodowanie z tytułu niezastosowania odwrotnego obciążenia

Odwrotne obciążenie polega na tym, iż obowiązek rozliczenia VAT został przeniesiony ze sprzedawcy na nabywcę. Dotyczy ono zarówno określonych towarów jak i pewnej kategorii usług. Nabywca tego rodzaju towarów lub usług ma obowiązek wykazać należny z tego tytułu VAT wynikający z dokonanego zakupu. Transakcja taka zostaje następnie wykazana w deklaracji VAT. Czynny vatowiec wykorzystujący nabyte dobra lub usługi do działalności opodatkowanej ma prawo odliczyć naliczony przez siebie VAT w takiej procedurze a zatem jest on dla niego neutralny podatkowo.

Mogą się jednak zdarzyć przypadki, iż sprzedawca nie zachowa się jak nakazuje ustawa o VAT w przypadku odwrotnego obciążenia nie informując nabywcy, iż to na nim spoczywa ten obowiązek. Ryzyko takiego błędu sprzedawcy obciąża nabywcę. Ma ono swoje źródło w zapisie art. 88 ust. 3a pkt 2 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług mówiącego, że brak jest podstawy do obniżenia podatku należnego oraz zwrotu różnicy podatku naliczonego gdy transakcja udokumentowana fakturą niepodlega opodatkowaniu albo jest zwolniona z podatku. W przypadku odwrotnego obciążenia zachodzi oczywiście pierwszy z wymienionych przypadków.

Możliwa jest również sytuacja inna, czyli gdy nabywca otrzyma fakturę z wykazanym do rozliczenia VAT w trybie odwrotnego obciążenia lecz należny podatek z niej został już odprowadzony przez sprzedawcę. Następnie podczas kontroli takie rozliczenie transakcji zostaje zakwestionowane. Nabywca zostaje zobowiązany do zapłaty należnego podatku wraz z odsetkami za zwłokę, tego samego który już wcześniej zapłacił sprzedawca.

Mechanizm odwrotnego obciążenia lada miesiąc odejdzie do przeszłości i zostanie zastąpiony podzieloną płatnością. Jednakże reperkusje związane z jego istnieniem odczuwalne mogą być jeszcze długo, co najmniej do czasu przedawnienia zobowiązania podatkowego powstałego w związku z takim sposobem rozliczania VAT.

Przedstawione wyżej uchybienia związane z odwrotnym obciążeniem nie są niczym szczególnym w sytuacji, gdy otoczenie podatkowe prowadzonej działalności gospodarczej zmienia się burzliwie. Objęcie wszystkich zmian, śledzenie ich na bieżąco i umiejętność zastosowania do własnej sytuacji to nie lada sztuka wymagająca niejednokrotnie ścisłej współpracy z ekspertami. Niemniej istotna jest zgodna współpraca z wszystkimi podmiotami biorącymi udział w transakcji, szczególnie gdy naprawienie i rozliczenie pomyłki jednej ze stron wpływa na prawidłowość rozliczenia VAT przez innego przedsiębiorcę. Najlepiej rzecz jasna gdy następuje ono w formie ugodowej.

Niekiedy jednak okazać się może niezbędne sięgnięcie do regulacji prawa cywilnego, aby dzięki ich zastosowaniu nastąpiło wyegzekwowanie odszkodowania, gdy błędne postępowanie jednego podatnika spowodowało szkodę u innego vatowca.

Podatkowy błąd sprzedawcy uprawnia do odszkodowania

Za przykład służyć może Wyrok Sądu Rejonowego w Białymstoku z 20 grudnia 2018 r., sygn. akt VIII GC 605/18. Jego przedmiotem były relacje wynikające z hurtowego nabywania sprzętu elektronicznego sprzedawanego następnie detalicznie. Transakcje takie powinny odbywać się w reżimie odwrotnego obciążenia. Jednak sprzedawca starał się unikać jego stosowania pomimo istnienia wszelkich przesłanek do jego użycia. Traktował on każdą dostawę jako odrębną transakcję znajdującą się poniżej progu wartościowego obligującego do rozliczenia w trybie odwrotnego obciążenia. Nabywca mając wątpliwości co do prawidłowości rozliczenia VAT wystąpił z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej w tym zakresie. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w wydanej interpretacji wskazał, iż transakcje pomiędzy podmiotami miały charakter jednolity gospodarczo co implikuje objęcie ich mechanizmem odwrotnego obciążenia. W związku z takim stanowiskiem fiskusa nabywca dokonał korekty złożonych deklaracji VAT, wykazując w nich VAT należny do zapłaty. Następnym krokiem była próba odzyskania wcześniej zapłaconych kwot na drodze postępowania administracyjnego, brak było jednak podstaw do wszczęcia postępowania podatkowego.

W rezultacie sprawa trafiła do wydziału gospodarczego sądu cywilnego. Zdaniem Sądu nabywca (powód) wykazał istnienie przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej sprzedawcy:

  • szkodę oraz jej wysokość,
  • zdarzenie wywołujące szkodę stanowiące zachowanie sprzedawcy,
  • związek przyczynowy pomiędzy nimi.

Sąd powołał się na skalę działalności sprzedawcy i jego świadomość, iż to nabywca powinien naliczyć podatek w trybie odwrotnego obciążenia. Takie błędne postępowanie sprzedawcy w ocenie Sądu stanowiło rażące niedbalstwo a nawet miało charakter bezprawnie umyślny. Pociągnęło ono za sobą szkodę po stronie nabywcy. Jej wysokość była poza sporem, gdyż wynikała ona z dokumentów. Istniał także bezpośredni związek przyczynowy pomiędzy zachowaniem pozwanego a szkodą poniesioną przez powoda, który zastosował się do przepisów podatkowych i dokonał korekty błędnych deklaracji opartych na nieprawidłowo wystawionych przez sprzedawcę (pozwanego) fakturach. Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe okoliczności na podstawie art. 415 Kodeksu cywilnego Sąd orzekł, iż rażące naruszenie prawa podatkowego wskutek niezastosowania mechanizmu odwrotnego obciążenia przez sprzedawcę skutkowało szkodą po stronie nabywcy. To z kolei uprawniało go do dochodzenia odszkodowania na gruncie prawa cywilnego.

Analiza skutków podatkowych uchroni przed sporami

Przykład ten wskazuje jasno, iż sprzedawcy przed dokonaniem transakcji winni na początkowym etapie dystrybucji towaru dokonać analizy skutków podatkowych, które wywoła ona po stronie nabywcy. Taka praktyka rynkowa powinna stanowić regułę o ile strony chcą współpracować zgodnie i we wzajemnym zaufaniu oraz uniknąć ewentualnych sporów. Nie dotyczy to wyłącznie dobiegającego swych dni odwrotnego obciążenia lecz również odpowiedzialności solidarnej czy split payment. Często stanowi wręcz regułę dokonywanie analizy oddziaływania pod kątem VAT przeprowadzonej transakcji po stronie kontrahenta. Dobrą praktyką jest również występowanie partnerów gospodarczych ze wspólnym wnioskiem o interpretację do Dyrektora Krajowej Informacji Podatkowej. Stanowi ona nie tylko werdykt co do prawidłowości postępowania stron pod względem VAT lecz jednocześnie chroni podmioty, których dotyczy przed skutkami odmiennego stanowiska organu skarbowego wyrażonego np. podczas kontroli.

Każda ze stron, ze szczególnym wskazaniem na nabywcę może a nawet powinna wystąpić o zaopiniowanie pod względem VAT transakcji nietypowej, która budzić może wątpliwości. Otrzymana opinia stanowić może podstawę do przedyskutowania jej mechanizmu i możliwych następstw w VAT z drugą stroną. Jest to szczególnie istotne gdy obrót ma miejsce w branży znajdującej się pod szczególną „pieczą” fiskusa a więc paliwowej, elektronicznej, obrotu złomem, budownictwie itd.
Przedstawione wyżej rozstrzygnięcie sądowe stanowić powinno dla vatowców naukę, iż zawsze lepiej przed zawarciem transakcji nieco bardziej złożonej pod względem VAT poddać dokładnej analizie wszelkie jej aspekty pod wszelkimi możliwymi kątami, aby uniknąć spotkania w charakterze powoda i pozwanego.

Adam Okonkwo

 

Wszystkie artykuły z tego działu »

WASZE KOMENTARZE (0)

Dodaj nowy komentarz

komentarz:
podpis:
 

Drodzy Użytkownicy podatki.biz. Choć czytamy uważnie Wasze komentarze, nie odpowiadamy na pytania w kwestiach szczegółowych. Zadając je, kierujecie je nie do nas, a do innych Użytkowników podatki.biz. Jeżeli chcecie wyjaśnić lub rozwiązać jakiś problem, zachęcamy do skorzystania z naszego forum dyskusyjnego - www.podatki.biz/forum

Zespół podatki.biz

Napisz komentarz...