Niższe składki dla mikrofirm? Biznes krytycznie o planach MR
Przedstawiona przez Ministerstwo Rozwoju propozycja obniżenia składek na ubezpieczenie społeczne dla mikroprzedsiębiorców ma więcej wad niż zalet – ocenia Konfederacja Lewiatan. Pracodawcy RP apelują natomiast o modyfikację planowanych przepisów, aby składki zależały od dochodu, a nie przychodu.
Zgodnie z przedstawionymi w tym tygodniu przez resort rozwoju założeniami, nowe zasady mają dotyczyć ok. 200 tys. firm – przedsiębiorstw o przychodach na poziomie do 60 tys. zł w skali roku. Po zmianach mniejsze składki płacić mają przedsiębiorcy, którzy osiągają miesięczne przychody na poziomie poniżej 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia (aktualnie to 5 tys. zł).
W ich przypadku podstawa wymiaru składek byłaby proporcjonalna do przychodu w taki sposób, że w chwili osiągnięcia progu zrówna się z obecną podstawą (60 proc. prognozowanej przeciętnej płacy). Obecnie składki wynoszą standardowo 1172 zł, a w nowym systemie przykładowo przedsiębiorca mający dochody na poziomie 3 tys. zł zapłaciłby tylko 720 zł składek.
Sceptycznie propozycje zmian oceniają przedsiębiorcy zrzeszeni w Konfederacji Lewiatan, którzy twierdzą, że wystarczającym rozwiązaniem jest obecna dwuletnia ulga w składkach dla osób rozpoczynających działalność gospodarczą.
– Stała ulga, jaką proponuje Ministerstwo Rozwoju spowoduje, że mali przedsiębiorcy nie zgromadzą środków nawet na minimalną emeryturę. Obciąży więc pozostałych podatników, którzy będą musieli sfinansować gwarantowane przez państwo minimalne emerytury i renty dla osób uprzywilejowanych i ich rodzin – ocenia doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, Jeremi Mordasewicz.
Zdaniem Mordasewicza, takie uprzywilejowanie małych przedsiębiorców prowadziłoby też do powstania nieuczciwej konkurencji na rynku pracy pomiędzy małymi przedsiębiorcami a pracownikami obciążonymi pełnymi składkami.
Nieco inaczej proponowane zmiany oceniają Pracodawcy RP. Ta organizacja postuluje zmodyfikowanie projektu planowanej nowelizacji.
– Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłoby powiązanie podstawy wymiaru składek z kwotą dochodu z działalności gospodarczej, a nie przychodu. Powiązanie z przychodem premiowałoby jedynie osoby samozatrudnione, wykonujące usługi tylko na rzecz jednego klienta, które ponoszą stosunkowo najmniejsze koszty, a większość ich przychodu stanowi jednocześnie dochód. Przedsiębiorcy, którzy w toku prowadzonej działalności ponoszą znaczne koszty zakupu materiałów, półproduktów, czy choćby wynagrodzeń zatrudnianych przez siebie pracowników, praktycznie nie odczują jakichkolwiek pozytywnych zmian – wskazuje ekspert Pracodawców RP, Łukasz Kozłowski.
Nowe przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2018 r.
mp
Ostatnie artykuły z tego działu
- Czy klimatyzację można odliczyć w ramach ulgi mieszkaniowej w PIT?
- Poważne problemy z decyzjami o warunkach zabudowy
- MF: Od 1 stycznia 2025 r. ma obowiązywać nowa definicja budowli i budynku
- Przedawnienie zobowiązań podatkowych. Sejm pracuje nad istotnym projektem
- Zasady ustalania stażu pracy. Rząd szykuje ważną nowelizację
- Zasiłek pogrzebowy zostanie podwyższony do 7 tys. zł
- Kontrola kont bankowych przez skarbówkę zagraża prywatności?
- Wakacje składkowe dla mikroprzedsiębiorców. Ustawa już przyjęta przez Sejm
- Projekt "Aktywny rodzic" po pierwszym czytaniu w Sejmie
- Zamrożenie cen energii i bon energetyczny
Wszystkie artykuły z tego działu »
Dodaj nowy komentarz