Emerytury stażowe. „Solidarność” zebrała 235 tys. podpisów pod projektem

Związkowcy z NSZZ „Solidarność” przekazali do Sejmu 235 tys. podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o emeryturach stażowych. Jak przekonują autorzy tej inicjatywy, emerytury stażowe byłyby dopełnieniem całego systemu emerytalnego w Polsce, a takie zmiany powinny być elementem tzw. Polskiego Ładu.

Podpisy trafiły do Sejmu 30 września br. Ogółem związkowcy zebrali 235 tys. podpisów, czyli zdecydowanie więcej od wymaganych formalnie 100 tys. Co ciekawe, podpisy będą zbierane dalej.

– Ta inicjatywa jest bardzo ważna dla polskich pracowników, którzy ciężko pracują, którzy od początku swojej kariery zawodowej opłacają składki na fundusz ubezpieczeń społecznych i mają uzbierany kapitał emerytalny – mówi przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, Piotr Duda.

Projekt zgłoszony do Sejmu zakłada, że emerytura stażowa przysługiwałaby osobom urodzonym po 31 grudnia 1948 r., które osiągnęły okres składkowy i nieskładkowy wynoszący odpowiednio 35 lat dla kobiet oraz 40 lat dla mężczyzn. Co ważne, taka emerytura mogłaby przysługiwać tylko wtedy, gdy jej wysokość – ustalana przy zastosowaniu tzw. formuły zdefiniowanej składki – nie byłaby niższa od emerytury minimalnej.

– Emerytury stażowe są dopełnieniem całego systemu emerytalnego w Polsce. Dajemy pracownikowi wybór. Wiemy, że w Sejmie będzie złożony też prezydencki projekt o emeryturach stażowych. Mam nadzieje, że oba projekty będą w Sejmie szybko procedowane. Tak jak cieszymy się z emerytur stażowych dla górników, policjantów, czy strażaków, tak chcemy emerytur stażowych dla wszystkich pracowników, którzy mają wypracowany odpowiedni kapitał i staż pracy – dodaje Duda.

mp