Resort finansów już nie ogarnia podatków?

Chaos i nieporządek, jakie mamy wprawie podatkowym, przybrały już taki rozmiar, że zinterpretowaniem przepisów nie radzi sobie nawet resort finansów. Naproste pytanie oprzychód zeświadczeń nieodpłatnych pozjedzeniu pączka wpracy udzielono dwóch, skrajnie różnych odpowiedzi.

Pisałem już kilkakrotnie, że przepisy podatkowe w zakresie opodatkowania przychodów z tzw. świadczeń nieodpłatnych są złe i wymagają natychmiastowej poprawy. Szczególnie problematyczna wydaje się kwestia rozliczania wszystkiego, co pracownik otrzymuje od swojego pracodawcy poza miesięczną pensją. Od dłuższego czasu trwają przecież spory o to, czy udział w imprezie integracyjnej jest przychodem pracownika. Nawet jeśli uznamy, że jest przychodem i trzeba go opodatkować (choć nie jest to wszak takie oczywiste), nie do końca wiadomo, jak ten przychód obliczyć.

Kłopotliwe świadczenia nieodpłatne

Nie da się ukryć, że brak precyzyjnej normy prawnej, a także brak jednolitego orzecznictwa i spójnej linii interpretacyjnej powodują, że nie jest jasne, w jakich sytuacjach udział pracownika w spotkaniu firmowym powinien skutkować powstaniem u niego przychodu podlegającego opodatkowaniu podatkiem dochodowym. Nie wiadomo, czy wystarczającą przesłankę do wykazania tego nieodpłatnego świadczenia w rozliczeniach pracownika stanowi samo zaproszenie na spotkanie, czy też rzeczywisty w nim udział. Ponadto nie do końca można stwierdzić, jak kalkulować wartość przychodu z tytułu uczestniczenia w spotkaniu. Czy ogólny koszt spotkania należy podzielić przez liczbę osób, które wzięły w nim udział, czy może przez liczbę wszystkich zaproszonych? Wreszcie, jak kalkulować wartość przychodu z udziału w spotkaniu organizowanym w formie tzw. szwedzkiego stołu?

Organy podatkowe nie wykształciły jednolitego stanowiska w tej sprawie. Także sądy administracyjne niejednokrotnie wydają sprzeczne wyroki. Wydaje się jednak, że orzeczenia s...