Pranie pieniędzy choć jest zjawiskiem w polskich realiach stosunkowo nowym, to niewątpliwie jest też jedną z najbardziej niebezpiecznych i przynoszących największe straty patologii występujących w sferze życia gospodarczego naszego kraju. Wpływa na to zarówno złożoność samego procesu prania pieniędzy, popełnianie obok tego przestępstwa również innych przestępstw (w tym przestępstw skarbowych) oraz jego często międzynarodowy charakter.

Z uwagi na fakt, że coraz częściej spotykamy się w naszej praktyce zawodowej z przestępstwami prania pieniędzy postanowiliśmy w ramach kancelarii Chmielniak Adwokaci opracować raport dotyczący tego zjawiska. Na potrzeby raportu zbadaliśmy dane odnoszące się do roku 2013. Raport został wzbogacony ponadto o informacje uzyskane od współpracującej z nami firmy - światowego lidera w zakresie informatyki śledczej - Kroll Ontrack.

Odnosząc się do raportu warto zaprezentować niektóre dane, które mogą zainteresować czytelników. Jednocześnie zachęcamy do zapoznania się z całym raportem, który został umieszczony na blogu „Białe kołnierzyki”.

W 2013 roku liczba zawiadomień opisowych o działalnościach i transakcjach podejrzanych (tzw. SAR), które zostały zarejestrowane w systemie informatycznym Generalnego Inspektora Informacji Finansowej wyniosła 3 265. Warte podkreślenia jest to, że zawiadomienia te zawierały opisy czasem nawet kilkuset podejrzanych transakcji, co pokazuje jak dalece poważny jest to problem. Jeżeli dodatkowo odnotujemy, że liczba zawiadomień w 2013 roku była większa aż o 30 % od liczby zawiadomień zarejestrowanych w 2012 roku, i aż o ponad 60 % od liczby takich zawiadomień w roku 2010, to problem ów urasta do naprawdę poważnych rozmiarów.&nbs...