Oprocentowanie oferowane klientom indywidualnym, które w przypadku papierów 2-letnich w pierwszym roku oprocentowane jest na zaledwie 2,0 proc., 3-letnich na 2,1 proc. i 4-letnich na 2,3 proc., znacznie odbiega od rentowności na rynku „hurtowym”, na którym inwestorzy instytucjonalni mogą liczyć na 6-7 proc. rentowności. Jest to jawna dyskryminacja klientów detalicznych, którym Ministerstwo Finansów świadomie oferuje znacznie gorsze warunki - czytamy w interpelacji poselskiej do Ministra Finansów.

Interpelacja nr 33155 do ministra finansów w sprawie dyskryminowania inwestorów indywidualnych w obszarze oprocentowania obligacji Skarbu Państwa

Szanowny Panie Premierze,

obligacje Skarbu Państwa reklamowane są jako prosta, bezpieczna i zyskowna forma lokowania pieniędzy w papiery wartościowe emitowane przez Skarb Państwa. Dla potencjalnych inwestorów ryzyko zakupu takich obligacji istotnie jest niewielkie, ponieważ zgodnie z zapisami art. 95 pkt 6 ustawy o finansach publicznych, Skarb Państwa odpowiada całym majątkiem za zobowiązania wynikające z wyemitowanych skarbowych papierów wartościowych.

W zakresie „zyskowności” tej formy lokowania pieniędzy potencjalni inwestorzy mają już podzielone zdania. Szczególnie, jeżeli przyjrzymy się sprzedaży obligacji oszczędnościowych inwestorom indywidualnym i sprzedaży na rynku hurtowym. Ci pierwsi podnoszą, że pomimo kolejnej już podwyżki stóp procentowych, rentowności obligacji krótkoterminowych jest wciąż niska i nie odpowiada ona warunkom inflacji.

Większym i zauważalnym problemem jest jednak fakt, że oprocentowanie oferowane klientom indywidualnym, które w przypadku papierów 2-letnich w pierwszym roku oprocentowane jest na zaledwie 2,0 proc., 3-letnich na 2,1 proc. i 4-letnich na 2,3 proc., znacznie odbiega od rentowności na rynku „hurtowym”, na którym inwestorzy instytucjonalni mogą liczyć na 6-7 proc. rentowności. Jest to jawna dyskryminacja klientów detalicznych, którym Ministerstwo Finansów świadomie oferuje znacznie gorsze warunki.

W takiej sytuacji oszczędzający chcący zachować realną siłę nabywczą swoich pieniędzy muszą szukać innych rozwiązań. Dyskryminuje to uczestników rynku finansowego, którzy nie posiadają specjalistycznej wiedzy ekonomicznej. Nie są oni bowiem w stanie we własnym zakresie kupować „hurtowych” obligacji skarbowych na rynku Catalyst. Niejako zmuszani są oni również przez państwo polskie do ryzykownych zakupów np. złota czy akcji w sektorze surowcowym.

W związku z powyższym zwracamy się do Pana z prośbą o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:

1. Z jakiego powodu oszczędnościowe obligacje skarbowe oferowane klientom indywidualnym są tak nisko oprocentowane, pomimo obowiązujących wysokich stóp procentowych i wciąż rosnącej inflacji?
2. Z jakiego powodu sektor bankowy jest bardziej uprzywilejowany od inwestora indywidualnego w przypadku zakupu obligacji skarbowych? Uprzywilejowanie to cechuje się m.in. wyższym oprocentowaniem wykupu obligacji.
3. Klient indywidualny chcący uzyskać większą rentowność z zakupu obligacji skarbowych, zmuszony jest do dokonania ich zakupu na rynku Catalyst. Oznacza to dla niego konieczność poniesienia dodatkowych opłat - chociażby prowizji domu maklerskiego. W tej sytuacji uprzywilejowanie podmiotów hurtowych (w przeważającej części są to banki) jest jeszcze większe, ponieważ nie dość, że oprocentowanie wykupu obligacji jest dla nich wyższe niż dla klientów indywidualnych, to sam proces obrotu tymi obligacjami generuje dla nich dodatkowy zysk. Czy ministerstwo prowadzi prace, które umożliwią inwestorom indywidualnym zakup obligacji na warunkach zbliżonych do tych, które oferowane są bankom i innym nabywcom hurtowym?
4. Na pytania dziennikarzy dotyczące niskiego oprocentowania obligacji skarbowych dla nabywców indywidualnych, przedstawiciele ministerstwa odpowiadają, że oprocentowanie to jest rynkowe i jako poparcie tej tezy przedstawiają oprocentowanie depozytów oferowanych przez banki. Na jakiej podstawie została przyjęta przez ministerstwo teza, że to banki mają kształtować oprocentowanie instrumentów oszczędnościowych? Czy ministerstwo ma pewność, że niepodnoszenie oprocentowania depozytów przez banki nie jest spowodowane właśnie niskim oprocentowaniem obligacji krótkoterminowych?
5. Niskie oprocentowanie obligacji dla zwykłych obyw...