Zaniżone odszkodowanie z OC? Można zlecić ekspertyzę i odzyskać jej koszt

Poszkodowany w każdym przypadku może zlecić sporządzenie ekspertyzy niezależnemu rzeczoznawcy w celu weryfikacji oferty ubezpieczyciela. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że uzasadnione i konieczne koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym prowadzonym przez ubezpieczyciela, mogą w okolicznościach konkretnej sprawy stanowić szkodę majątkową podlegającą naprawieniu w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych - poinformowało MF odpowiadając na interpelację poselską.

Interpelacja nr 19205 do ministra finansów w sprawie umożliwienia klientowi ubiegającemu się o odszkodowanie z OC zwrócenia się do niezależnego rzeczoznawcy

Szanowny Panie Ministrze!

Zgodnie z raportem rzecznika finansowego z 2017 roku dotyczącym praktyk zakładów ubezpieczeń stwierdza się fakt, iż mimo bogatego orzecznictwa i wytycznych Komisji Nadzoru Finansowego poszkodowani wciąż skarżą się na niesłusznie zaniżone odszkodowania z OC komunikacyjnego. W związku z tym rzecznik proponuje, żeby niezadowolony z rozpatrzenia reklamacji klient mógł zwrócić się do niezależnego rzeczoznawcy.

- Każdego dnia roboczego trafia do rzecznika finansowego wiele skarg na OC komunikacyjne. Szacuje się, że w roku 2018 będzie ich około 4 tysięcy, czyli podobna liczba jak w ubiegłym roku. Niestety te wartości nie maleją mimo, że od wydania wytycznych Komisji Nadzoru Finansowego dotyczących likwidacji szkód mija już prawie 3 lata. Niestety wnioski nie są optymistyczne. Część wytycznych jest ignorowana, a tam gdzie zakłady ubezpieczeń zmodyfikowały swoje procedury, pojawiły się inne sposoby obniżania odszkodowań , podkreśliła Aleksandra Wiktorow, rzecznik finansowy.

Nie poprawiła się też istotnie sytuacja klientów, którzy usiłują z OC komunikacyjnego naprawić samochód.

- Tak jak zakłady ubezpieczeń kreśliły kosztorysy przedstawiane przez klientów przed wytycznymi KNF, tak robią to dalej. Zmieniło się tylko uzasadnienie tych potrąceń. Zamiast „amortyzacji części", która w określonych warunkach została zakwestionowana przez Sąd Najwyższy, co znalazło odbicie w wytycznych KNF, mamy np. „urealnienie", „uśrednianie" czy „rabaty" stosowane nie tylko w odniesieniu do części, ale też kosztów robocizny czy materiałów np. lakierniczych. Aktualna pozostaje też kwestia automatycznego narzucania zastosowania tzw. części alternatywnych.

III raport rzecznika finansowego pokazuje wyraźnie, że konieczne są zmiany w systemie likwidacji szkód i taką rekomendację zmiany systemowej zawiera jego podsumowanie.

- W dzisiejszym modelu do wyłącznej kompetencji zakładu ubezpieczeń należy wycena rozmiarów szkody. Spory na tym tle jest władny rozstrzygnąć tylko sąd. Doprowadziło to do sytuacji, w której sądy są obłożone tego typu sprawami. Z drugiej strony, część niezadowolonych klientów rezygnuje z dochodzenia swoich praw obawiając się długiego i kosztowego procesu sądowego. Dlatego chcemy włączyć w ten proces niezależnego rzeczoznawcę – podkreśla rzecznik finansowy.

Wyjaśnia, że rzeczoznawca mógłby być zaangażowany w spór dopiero po przeprowadzeniu przez klienta postępowania reklamacyjnego w zakładzie ubezpieczeń (podobnie jak to ma miejsce w przypadku wniosku o interwencję rzecznika finansowego).

- Jeśli więc zakład ubezpieczeń będzie rzetelnie wyceniał szkody i ewentualne błędy będzie naprawiał w postępowaniu reklamacyjnym, zaangażowanie niezależne...