Transport drogowy pod specjalnym nadzorem

Nowe przepisy ustawy o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów w całej swojej okazałości mają wejść w życie z początkiem maja. Nałożą na przedsiębiorców kilka dodatkowych obowiązków. Wszystko w imię walki z wyłudzeniami VAT.

Chodzi o ustawę z 9 marca 2017 r. o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów. W momencie pisania tego komentarza tekst ustawy czeka na podpis prezydenta. Nowe przepisy częściowo wejdą w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Pełna wersja ustawy zacznie natomiast obowiązywać 1 maja br.

Ustawa ma określić zasady systemu monitorowania drogowego przewozu towarów oraz odpowiedzialność za naruszenie obowiązków związanych z drogowym przewozem towarów podmiotu wysyłającego, podmiotu odbierającego, przewoźnika oraz kierującego środkiem transportu.

Nowe obowiązki mają polegać przede wszystkim na konieczności zgłaszania do systemu przewozu towarów. Chodzi głównie o towary, które niejednokrotnie wprowadzane są do obrotu nielegalnie, bez opodatkowania, m.in. alkohol, tytoń. Ustawowa lista nie jest jednak zamknięta. Wprowadza się bowiem furtkę, dzięki której minister finansów będzie mógł w rozporządzeniu wskazywać te towary, w stosunku do których zachodzi uzasadnione prawdopodobieństwo wystąpienia naruszeń przepisów prawa podatkowego w zakresie VAT lub podatku akcyzowego, mogące powodować, ze względu na skalę lub częstotliwość obrotu, znaczne uszczuplenia budżetowego. Nie jestem pewien, czy to dobre rozwiązanie.

W pewnym uproszczeniu nowa procedura polegać będzie na tym, że podmiot wysyłający towar przed wysyłką będzie musiał przesłać do specjalnego rejestru zgłoszenie, uzyskać zwrotnie numer referencyjny zgłoszenia i przekazać go przewoźnikowi. Cała procedura zgłaszania przewozów, a także aktualizacji zgłoszonych wcześniej danych będzie się odbywała za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych Skarbowo-Celnych.

Za brak zgłoszenia odpowiedzialność będą ponosić wszyscy, łącznie z przewoźnikiem i kierowcą. W związku z tym wprowadza się nawet zasadę, że przewoźnik będzie zobowiązany odmówić przyjęcia do przewozu towarów podlegających zgłoszeniu w przypadku nieotrzymania numeru referencyjnego lub innych dokumentów. Kierowca również będzie mógł odmówić transportu, jeśli nie dostanie wymaganych dokumentów.

Kary będą znaczne. Artykuł 21 ustawy stanowi bowiem, że w razie braku zgłoszenia na podmiot wysyłający albo podmiot odbierający nakłada się karę pieniężną w wysokości 46 proc. wartości netto towaru przewożonego podlegającego obowiązkowi zgłoszenia, nie niższej niż 20 tys. zł. W przypadku niedokonania zgłoszenia przez przewoźnika kara wyniesie 20 tys. zł. Kierowcę czekać będą natomiast kary od 5 do 7,5 tys. zł.

Co ciekawe, ustawa nie precyzuje dokładnie, w którym momencie należy dokonywać zgłoszenia. Czy wystarczające będzie wysłanie zgłoszenia tuż przed rozpoczęciem transportu, czy też może trzeba będzie to zaplanować z jakimś większym wyprzedzeniem? Wszystko pewnie wyjdzie w praniu i będzie zależało od możliwości technicznych systemu zgłoszeń. Tak czy inaczej, z pewnością na potwierdzenie i otrzymanie numeru referencyjnego trzeba będzie trochę poczekać. Oby tylko nie za długo.

Wątpliwości mogą również budzić koszty utrzymania i obsługi całego systemu zgłoszeń. Ustawa wskazuje, że maksymalny limit wydatków z budżetu państwa na ten cel ma wynieść 15,5 mln zł w 2017 roku, 20,4 mln zł w 2018 roku, a potem co roku – 9,9 mln zł. Dużo. Może słuszne byłoby przeznaczenie tych środków na inne cele?

Krzysztof Koślicki
redaktor naczelny
www.podatki.biz

Z pełną wersją ustawy można zapoznać się tutaj.

Wszystkie artykuły z tego działu »

WASZE KOMENTARZE (0)

Dodaj nowy komentarz

komentarz:
podpis:
 

Drodzy Użytkownicy podatki.biz. Choć czytamy uważnie Wasze komentarze, nie odpowiadamy na pytania w kwestiach szczegółowych. Zadając je, kierujecie je nie do nas, a do innych Użytkowników podatki.biz. Jeżeli chcecie wyjaśnić lub rozwiązać jakiś problem, zachęcamy do skorzystania z naszego forum dyskusyjnego - www.podatki.biz/forum

Zespół podatki.biz

Napisz komentarz...