05.11.2021

Kolejny miesiąc z rzędu Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na podniesienie stóp procentowych. Od czwartku stopa referencyjna nie wynosi już 0,5 proc., ale 1,25 proc. Najprawdopodobniej wkrótce dojdzie do kolejnej interwencji. Eksperci wskazują, że w niedługim czasie stopa referencyjna może zostać podwyższona nawet do 2,5 proc.

Środowa decyzja RPP okazała się zaskoczeniem dla części ekspertów, którzy spodziewali się, że podwyżka stóp będzie jednak niższa. Finalnie stopa referencyjna została podwyższona do 1,25 proc. Z oficjalnego komunikatu RPP wynika, że następne tego rodzaju interwencje nie są wykluczone, a decydujące znaczenie mieć mają aktualne warunki rynkowe.

– Stopy procentowe zbliżają się do docelowego, przedpandemicznego poziomu 1,5 proc., choć niewykluczone, że jastrzębie na kolejnych posiedzeniach będą nadal dominować i w niedługim czasie stopy osiągną poziom 2,5 proc. Miałoby to uzasadnienie, ponieważ za chwilę Polski Ład wprowadzi kolejną silną presję inflacyjną, poprzez wzrost wynagrodzeń Polek i Polaków. A co za tym idzie będziemy coraz bliżej spirali płacowo-cenowej, której – zgodnie ze słowami prezesa NBP – bank centralny się obawia – komentuje ekspert Konfederacji Lewiatan, Mariusz Zielonka.

Jak tłumaczy Zielonka, decyzja RPP przyniesie efekty z opóźnieniem, bo obecne studzenie gospodarki może być widoczne dopiero w ciągu kolejnych dwóch kwartałów. Już teraz z kolei można spodziewać się wzrostu rat zaciągniętych wcześniej kredytów. Przykładowo, dla kredytu o wartości 350 tys. zł, który udzielono na 35 lat, miesięczna rata może wzrosnąć średnio o blisko 200 zł.

Poszczególne stopy procentowe wynoszą obecnie (w skali roku): stopa referencyjna – 1,25 proc.; stopa lombardowa – 1,75 proc.; stopa depozytowa – 0,75 proc.; stopa redyskontowa weksli – 1,3 proc.; stopa dyskontowa weksli – 1,35 proc.

mp