Służbowy samochód źródłem przychodu i kłopotu
Używanie przez pracowników służbowego samochodu w celach prywatnych niesie ze sobą wiele problemów. Ciekawe, czy planowane zmiany w przepisach pomogą podatnikom, czy też – jak niestety częściej – jeszcze bardziej wszystko skomplikują. Zobaczymy.
Używanie przez pracowników służbowego samochodu w celach prywatnych wiąże się z uzyskaniem przychodu z tzw. świadczeń nieodpłatnych, kiedy to otrzymujemy coś za darmo, a w normalnych rynkowych warunkach musielibyśmy za to zapłacić. Do tej pory organy podatkowe stały na stanowisku, że wartość ustalonego przez jednostkę przychodu z tytułu nieodpłatnego świadczenia, jakim jest umożliwienie pracownikowi korzystania z firmowego samochodu, powinna zostać doliczona do innych składników wynagrodzenia pracownika. Następnie od całkowitej łącznej kwoty przychodu należy pobrać zaliczkę na podatek dochodowy od osób fizycznych, a także ewentualne należne składki na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne. Warto przypomnieć, że przychód z tytułu nieodpłatnych świadczeń ustala się na podstawie cen rynkowych.
W praktyce rozliczanie prywatnego użycia służbowych samochodów było i właściwie wciąż jest dość problematyczne. Nie jest bowiem oczywiste, czy chociażby przejazd samochodem z domu do pracy czy odwrotnie jest takim prywatnym korzystaniem z pojazdu, czy też może nie jest. Pracodawcy samodzielnie próbowali rozwiązywać tę zagadkę, chociażby poprzez zawieranie z pracownikami umów, z których wynikało, że zobowiązują pracownika do sprawowania opieki nad samochodem i parkowania go przy domu. Urzędy skarbowe – jak to zwykle - czasem zgadzały się z takim rozwiązaniem i potwierdzały, że w tego typu przypadkach przychodu nie będzie, czasem jednak nie zgadzały się zupełnie. Niejasność przepisów regulujących tę kwestię spowodowała, że w rezultacie niewielu pracodawców rozliczało tego rodzaju przychody swoich pracowników.
Obecnie wszystko wskazuje na to, że problem rozliczania przychodu z tytułu prywatnego wykorzystywania służbowego samochodu zostanie systemowo rozwiązany. Pisaliśmy o tym kilka razy. Zobaczymy tylko, czy w to miejsce nie pojawią się nowe wątpliwości. Nie raz i nie dwa było już przecież, że nowe przepisy, które miały ponoć pomagać podatnikom w rozliczaniu podatków, jeszcze bardziej wszystko komplikowały. No nic, pożyjemy, zobaczymy.
Z projektu zmian wynika, że przychód pracownika z tytułu prywatnego używania służbowego samochodu zostanie opodatkowany ryczałtowo. Pracownikowi co miesiąc trzeba będzie doliczyć do przychodu stałą kwotę i pobrać od niej zaliczkę na podatek dochodowy. Kwota przychodu (jedna z dwóch) a tym samym wysokość podatku do zapłacenia mają być uzależnione od pojemności samochodu. Jak wynika z informacji opublikowanych na stronie internetowej Ministerstwa Gospodarki, projekt przewiduje dwie proste stawki ryczałtu uzależnione od pojemności silnika pojazdu - kwota zryczałtowanego miesięcznego podatku w wysokości 45 zł dla pojazdu o pojemności do 1600 cm3, powyżej tej pojemności - 72 zł.
Z jednej strony można się chyba cieszyć. Podatki ryczałtowe są prostsze. Odejdzie przede wszystkim największy obecnie problem z wyceną świadczenia nieodpłatnego, a do tej właśnie wartości organy podatkowe miały wiele zastrzeżeń. Zastanawia mnie tylko, czy faktycznie trzeba wprowadzać dwie kwoty i dzielić pojazdy na mniejsze i większe. Może prościej byłoby wprowadzić jedną wartość przychodu dla wszystkich pracowników bez względu na to, jakim służbowym samochodem jeżdżą prywatnie? Może można to było jeszcze bardziej uprościć? Czy ktoś, kto jeździ większym samochodem naprawdę korzysta bardziej, niż kierowca samochodu mniejszego?
Krzysztof Koślicki
redaktor naczelny
www.podatki.biz
Ostatnie artykuły z tego działu
- Pracodawcy nie chcą skrócenia tygodnia pracy do 4 dni
- Cena maksymalna prądu obejmie także małe i średnie przedsiębiorstwa
- ZUS: Roczne rozliczenie składki na ubezpieczenie zdrowotne - ważne informacje
- Składki zdrowotne przedsiębiorców do zmiany. MZ przedstawia szczegóły
- Prawo spadkowe do zmiany. Regulacje dotyczące testamentów będą zaostrzone
- Rozdzielność majątkowa a podatki. Przepisy nie gwarantują równości
- Przekazanie całego majątku firmy małżonkowi nie jest opodatkowane VAT
- Składki ZUS obejmą od 2025 r. wszystkie umowy zlecenia?
- Bon energetyczny tylko dla części gospodarstw domowych
- Nowelizacja ustawy o rachunkowości z podpisem prezydenta
Wszystkie artykuły z tego działu »
Dodaj nowy komentarz