Podatki 2018: Kolejne kłopoty z definicją nieruchomości

Zaproponowane w projekcie nowej ustawy o spółkach rynku wynajmu nieruchomości rozwiązania będą skutkować dalszym skomplikowaniem zasad opodatkowania – oceniają eksperci podatkowi Konfederacji Lewiatan. Wątpliwości budzi przewidziane w projekcie ograniczenie definicji nieruchomości. Nowa ustawa ma wejść w życie z początkiem 2018 r.

W projektowanym art. 2 ust. 2 ustawy o spółkach rynku wynajmu nieruchomości zaproponowano ograniczenie definicji nieruchomości tylko do budynków, które są trwale związane z gruntem, albo części takich budynków. Jak tłumaczą eksperci podatkowi Konfederacji Lewiatan, będzie to oznaczać odejście od cywilistycznej koncepcji nieruchomości.

Projektodawcy wskazują, że opodatkowanie dochodów spółek tego typu (ze zwolnieniem dystrybucji do inwestorów) według stawki na poziomie 8,5 proc. dodatkowo odroczonego do momentu dystrybucji zysków do inwestorów zakładać ma, że w trakcie danego roku podatkowego zwolnienie i niższa stawka podatku dochodowego dotyczyć ma jedynie części dochodów z wybranych źródeł (wynajmu i zbycia nieruchomości).

Grunty i budowle będą wyłączone z definicji nieruchomości – w konsekwencji konieczne będzie wyodrębnianie i przypisywanie części dochodów z wynajmu i zbycia do budynków. W przypadku pozostałej części dochodów stosowane ma być standardowe opodatkowanie.

„Wyodrębnienie takie napotykać może na istotne przeszkody zarówno techniczno-prawne (brak ustawowego klucza alokacji) jak i finansowe (zmniejszenie środków na reinwestycje). Rekomendacją jest powrót do cywilistycznej koncepcji nieruchomości” – oceniają eksperci Lewiatana.

Wprowadzenie zmian przewiduje projekt ustawy (z 19 maja 2017 r.) o spółkach rynku wynajmu nieruchomości.

Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2018 r.

Z projektem można się zapoznać tutaj.

mp