Podatki 2017. Starsze samochody z wyższą akcyzą?

Od przyszłego roku najprawdopodobniej podwyższone (i to znacząco) zostaną stawki podatku akcyzowego na sprowadzane samochody. Większość narzeka, ale paradoksalnie może to być bardzo dobra decyzja. 

Zawsze krytykowałem wszystkie możliwe formy podwyższania zobowiązań podatkowych. Przed nami prawdopodobnie kolejne. Tym razem chodzi o opodatkowanie wyższą akcyzą sprowadzanych do Polski z zagranicy starszych samochodów. Dla ustalenia nowej wartości podatku podstawowe znaczenie mają mieć wiek samochodu oraz jego pojemność. Im samochód większy i starszy, tym podatek będzie wyższy. W niektórych przypadkach wyniesie kilka razy więcej niż obecnie. W skrajnych sytuacjach (wyjątkowo starych pojazdów) może być nawet wyższy niż wartość samochodu. Podatek akcyzowy na pojazdy nowe ma być natomiast obniżona.

Podwyżka akcyzy na stare, co oznacza również zniszczone, samochody wydaje się w pełni uzasadniona. Wystarczy przejechać kilka kilometrów polskimi drogami, by zobaczyć jaki jest stan techniczny tych pojazdów. Chmura trującego dymu wydobywająca się z rury wydechowej nie jest wcale tak wyjątkowym zjawiskiem. Oczywistym jest, że stan pojazdów ma znaczny wpływ na jakość powietrza, jakim oddychamy na co dzień.

Jeśli istnieje sposób, choćby nawet i finansowy, na ograniczenie liczby tych jeżdżących kopciuchów, to słuszne wydaje się skorzystanie z tej możliwości.

Pieniądze z wyższego podatku akcyzowego zasilą oczywiście kasę państwa. Akcyza to przecież jedno ze źródeł dochodów budżetu państwa. Ważne tylko, by to państwo przeznaczyło dodatkowe wpływy na cele związane z ochroną środowiska i ekologią. Niekoniecznie trzeba je przeznaczać choćby na wypłaty 500 plus. Można za te środki budować wypożyczalnie samochodów, rowerów, dotować bezpłatną komunikację w miastach, czy inne działalności ekologiczne.

Krzysztof Koślicki
redaktor naczelny
www.podatki.biz