Podatki 2016: Podatek od handlu bez wpływu na ceny?

Nowy podatek od sprzedaży detalicznej nie przyniesie wzrostu cen – twierdzi Ministerstwo Finansów. W aktualnej wersji projektu ustawy wprowadzającej nową daninę projektodawcy przekonują, że rywalizacja rynkowa nie pozwoli na przeniesienie kosztów podatku na konsumentów.

Podatek od sprzedaży detalicznej, który ma wejść w życie w najbliższych miesiącach, będzie mieć charakter progresywny – stawka dla obrotów na poziomie 17-170 mln zł miesięcznie wyniesie 0,8 proc., a względem obrotów przekraczających 170 mln zł będzie to 1,4 proc.

„Podatek od sprzedaży detalicznej ma charakter podatku bezpośredniego, płaconego przez sprzedawców detalicznych na konto urzędu skarbowego. Jest on związany bezpośrednio z osiąganym przez podatnika przychodem z tytułu sprzedaży detalicznej na rzecz konsumentów. Podatek nie będzie przerzucany na konsumenta. Oznacza to, że ekonomiczny koszt podatku poniosą sprzedawcy detaliczni, a nie konsumenci” – można przeczytać w uzasadnieniu projektu.

Resort finansów zakłada, że wprowadzenie nowej daniny nie przyniesie wzrostu cen, a powodem takiego stanu ma być duża rywalizacja między sieciami handlowymi. Projektodawcy powołują się w tym przypadku na sytuację z 2012 r., kiedy to po podniesieniu stawek podatku od towarów i usług (VAT) nie zanotowano istotnego impulsu inflacyjnego.

Jak wskazano w uzasadnieniu, przewidywanym efektem wdrożenia nowego podatku ma być wzmocnienie sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Dochody z tytułu nowej daniny (ok. 1,5 mld zł w skali roku) służyć mają natomiast finansowaniu programu „Rodzina 500 plus”.

Wprowadzenie zmian przewiduje projekt ustawy (z 16 maja 2016 r.) o podatku od sprzedaży detalicznej.

Ustawa wejdzie w życie po 30 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Z projektem można się zapoznać tutaj.

mp