Nowe uproszczenia w Prawie budowlanym. Co się zmieniło?

Do Prawa budowlanego wprowadzane zostały zmiany mające ułatwić i przyspieszyć procesy inwestycyjne. Pakiet obejmuje m.in. podział projektu budowlanego na trzy odrębne części, uproszczenie procedury uzyskania pozwolenia na budowę oraz łatwiejsze zasady legalizacji samowoli budowlanych. Zmiany weszły w życie 19 września br.

W założeniu nowe regulacje mają pozwolić m.in. na uproszczenie przygotowań do budowy domu i przyspieszenie inwestycji. Jak tłumaczą eksperci, zmiany powinny przynieść pozytywne efekty.

Są one bardzo szerokie, w dużej części systematyzują przepisy i pozwalają łatwiej odczytać wiele norm, natomiast zmienia się kilka elementów bardzo istotnych z punktu widzenia procesu inwestycyjnego. Zmiana, która przez projektodawcę była wskazana jako ta najważniejsza, to podział projektu budowlanego – powiedział w rozmowie z agencją Newseria Biznes radca prawny z Kancelarii Sadkowski i Wspólnicy, Konrad Młynkiewicz.

Zgodnie z nowymi przepisami, projekt budowlany ma być podzielony na trzy odrębne części. Dwa pierwsze dokumenty (projekt zagospodarowania działki/terenu i projekt architektoniczno-budowlany) wystarczą organowi administracyjnemu do udzielenia pozwolenia na budowę. Z kolei projekt techniczny ma trafiać bezpośrednio do organu nadzoru budowlanego. W efekcie inwestor będzie mógł wyraźnie szybciej rozpocząć formalności i tym samym szybciej zacząć daną inwestycję.

Uproszczona będzie też legalizacja samowoli budowlanych, która będzie warunkowana upłynięciem co najmniej 20 lat od zakończenia budowy. Wtedy sprawdzane będzie wyłącznie to, czy obiekt można bezpiecznie użytkować. Ustawodawcy liczą, że zmiana zachęci do zgłaszania nielegalnie wzniesionych obiektów.

W nowelizacji przewidziano także m.in. określenie na 5 lat terminu, po upływie którego nie będzie możliwe stwierdzenie nieważności decyzji o pozwoleniu na budowę i pozwoleniu na użytkowanie.

Inwestor nie będzie w nieskończoność obawiał się, czy na pewno ktoś nie będzie próbował wzruszyć jego decyzji. To zmiana bardzo korzystna, oczekiwana na rynku i można się o niej wypowiadać w samych superlatywach. Są pewne wątpliwości, czy te pięć lat to wystarczający termin, w niektórych sytuacjach może to być mało, ale nie ma złotego środka i trzeba było przyjąć jakąś datę – tłumaczy Młynkiewicz.

mp

Wszystkie artykuły z tego działu »

WASZE KOMENTARZE (0)

Dodaj nowy komentarz

komentarz:
podpis:
 

Drodzy Użytkownicy podatki.biz. Choć czytamy uważnie Wasze komentarze, nie odpowiadamy na pytania w kwestiach szczegółowych. Zadając je, kierujecie je nie do nas, a do innych Użytkowników podatki.biz. Jeżeli chcecie wyjaśnić lub rozwiązać jakiś problem, zachęcamy do skorzystania z naszego forum dyskusyjnego - www.podatki.biz/forum

Zespół podatki.biz

Napisz komentarz...