Fiskus chwali się zwiększonymi wpływami z podatków, a firmy ogłaszają upadłość

28 września 2018 r. Ministerstwo Finansów opublikowało „Szacunkowe wykonanie budżetu państwa w okresie styczeń – sierpień 2018 r.”. Fiskus pieje z zachwytu, chwaląc się wyższymi wpływami do państwowej kasy o blisko 16 mld zł w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. To zasługa głównie działań uszczelniających system podatkowy oraz zwiększonych wpłat podatku dochodowego od przedsiębiorców. A wszystko to w warunkach korzystnej koniunktury gospodarczej. Polska wydaje się więc gospodarczym rajem. Tyle tylko, że dane płynące z innych źródeł mówią zupełnie coś innego.

Raj podatkowy i gospodarczy

Według przedstawionych przez resort finansów szacunkowych danych wykonania budżetu państwa w pierwszych ośmiu miesiącach 2018 r. dochody wyniosły 243,5 mld zł, a wydatki 242,4 mld zł. Daje to nadwyżkę w kwocie 1,1 mld zł. W porównaniu z tym samym okresem 2017 r. dochody są wyższe o 8,5 mld zł. Jeszcze lepiej liczby te wyglądają w zakresie dochodów podatkowych. Fiskus pobrał o 7,5% więcej, czyli ok. 15,7 mld zł. Na tę kwotę składają się wyższe wpływy z VAT o ok. 5 mld zł, z podatku akcyzowego i podatku od gier o ok. 2,6 mld zł, z PIT o ok. 4,7 mld zł, z CIT o ok. 3,3 mld zł oraz z innych, jak np. z podatku od niektórych instytucji finansowych.

Jak tłumaczy Ministerstwo: „Wysokie dochody z podatku PIT i CIT związane są z działaniami podejmowanymi w celu uszczelnienia systemu podatków dochodowych, dobrą sytuacją na rynku pracy oraz wysokimi wpłatami podatku od osób prowadzących działalność gospodarczą w związku z korzystną koniunkturą gospodarczą”.

Wzrost liczby postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych

Badania pokazały, że aż o 21% wzrosła liczba upadłości i restrukturyzacji firm w pierwszych sześciu miesiącach 2018 r. w stosunku do pierwszego półrocza 2017 r. W „Monitorze Sądowym i Gospodarczym” pojawiło się 467 wpisów na temat upadłości i restrukturyzacji przedsiębiorstw. Aż 276 z nich, czyli 59% ogłoszeń, dotyczyło postępowań upadłościowych. To 16% wzrost postępowań, których głównym zadaniem nie jest ratowanie majątku firmy, a jego likwidacja. Pozostałe 41% stanowiło 191 restrukturyzacji. Najczęściej przedsiębiorcy decydowali się na przyspieszone postępowanie układowe, czyli najszybszą formę postępowania restrukturyzacyjnego (57% ze wszystkich restrukturyzacji).

Największy wzrost liczby postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych objął branżę transportową – aż o 61,5% w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Na pierwszym miejscu pod względem liczby ogłoszonych postępowań ogółem w pierwszym półroczu 2018 r. znalazła się branża produkcyjna z liczbą 132 ogłoszeń (to wzrost o 24,5%). Na drugim – handel: 116 ogłoszeń (wzrost o 20%), na trzecim branża budowlana: 73 ogłoszenia upadłości lub restrukturyzacji (wzrost o 7%).

Przyczyną pogorszenia się sytuacji przedsiębiorstw są m.in. nowe regulacje prawne, ograniczające prowadzenie działalności gospodarczej np. zakaz handlu w niedzielę. „(...) przedsiębiorstwa będą odczuwać gorsze warunki gospodarcze, a wprowadzany właśnie tzw. split payment pogorszy płynność finansową biznesu. Liczba upadłości i restrukturyzacji w Polsce będzie stopniowo zwiększać się i zgodnie z przewidywaniami Coface będzie wyższa o 29% na koniec 2018 niż w 2017 r.”.

Rekordowy poziom niewypłacalności spółek w czerwcu

W lipcu 2018 r. gazeta.pl, powołując się na analizę serwisu Spotdata, poinformowała o najwyższym we współczesnej historii poziomie ogłoszonych upadłości lub rozpoczętych restrukturyzacji spółek w jednym miesiącu. W czerwcu 2018 r. ich liczba wyniosła 108 (60 upadłości firm i 48 wszczętych postępowań restrukturyzacyjnych) – to o 60% więcej niż w roku poprzednim.

Groźby zamiast działań

W świetle powyższych informacji zupełnie inaczej brzmią dane na temat zwiększonych wpływów podatkowych do budżetu państwa, którymi chwali się fiskus. Wygląda to trochę jak wyciskanie ostatnich soków z cytryny. Cytryną są w tym przypadku ci przedsiębiorcy, którzy jeszcze w kraju pozostali, nie przenieśli biznesu za granicę, nie zmienili rezydencji podatkowej.

Statystyki mówiące o rekordowym wzroście niewypłacalności przedsiębiorstw odnoszą się do okresów styczeń – czerwiec 2017 i 2018. To właśnie w czerwcu 2017 r. Ministerstwo Finansów opublikowało ostrzeżenie przed optymalizacją podatkową z wykorzystaniem spółek zagranicznych. Groziło w nim sankcjami wobec przenoszących swoją działalność do innego kraju. Była to odpowiedź fiskusa na płynące z rynku sygnały o „uciekających”, coraz chętniej przenoszących swój biznes za granicę, przedsiębiorcach. Teraz, po roku, widać tego efekty. Wprowadzeniu licznych zakazów i sankcji mających zatrzymać przedsiębiorców w kraju nie towarzyszyły już tak samo liczne i znaczące dla biznesu ułatwienia. Statystki pokazują, że podatnicy płacili więcej podatków, ale równocześnie płacili znacznie wyższą cenę.

Podatnicy nie mają obowiązku płacić najwyższych podatków

O tym, że polskie firmy szukają przyjaznego środowiska dla swojego biznesu pod innymi jurysdykcjami, sygnały płynęły od dawna, ale nasilenie tego eksodusu przedsiębiorców nastąpiło około dwa lata temu. Popularne kierunki to nie tylko Czechy i Słowacja, jak pisał biznes.onet.pl w kwietniu 2017 r. w artykule „Duże firmy uciekają za granicę – plan Morawieckiego”. W styczniu 2016 r. informował o tym również serwis tvp.info.pl, wskazując na popularne wśród rodzimych przedsiębiorców kierunki Libanu czy Malty. To właśnie takie kraje jak Malta, Cypr, a także Wielka Brytania, Stany Zjednoczone (np. stany Nevada i Delaware) czy stowarzyszone z nimi Wyspy Marshalla oferują prowadzącym działalność gospodarczą nie tylko sprzyjające warunki do jej rozwoju, ale i wysoki stopień ochrony majątku.

Autor:

radca prawny Robert Nogacki

Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku, doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców oraz zarządzaniu sytuacjami kryzysowymi.

 

Wszystkie artykuły z tego działu »

WASZE KOMENTARZE (0)

Dodaj nowy komentarz

komentarz:
podpis:
 

Drodzy Użytkownicy podatki.biz. Choć czytamy uważnie Wasze komentarze, nie odpowiadamy na pytania w kwestiach szczegółowych. Zadając je, kierujecie je nie do nas, a do innych Użytkowników podatki.biz. Jeżeli chcecie wyjaśnić lub rozwiązać jakiś problem, zachęcamy do skorzystania z naszego forum dyskusyjnego - www.podatki.biz/forum

Zespół podatki.biz

Napisz komentarz...