Biznes obawia się PPK

Ponad połowa (54 proc.) pracodawców jest w mniejszym lub większym stopniu przeciwna wprowadzaniu pracowniczych planów kapitałowych (PPK) – wynika z badania pn. „Plany Pracodawców”, które przeprowadziła firma Randstad. Jak wskazują eksperci, część firm postrzega dodatkowe wpłaty na PPK jako potencjalne benefity dla pracowników.

W 2019 r. wprowadzony zostanie program PPK – z początkiem lipca włączone zostaną duże przedsiębiorstwa, które zatrudniają ponad 250 osób. Później system będzie rozszerzany na kolejne podmioty. Uprawnionych do uczestnictwa w programie ma być w sumie ok. 13 mln Polaków.

– Pomysł pracowniczych planów kapitałowych budzi wśród pracodawców obawy dotyczące nie tylko dodatkowych obciążeń admiracyjnych związanych z prowadzeniem dokumentacji przystąpienia i uczestnictwa pracowników w systemie, ale również kwestii związanych z wyborem podmiotu prowadzącego PPK w danej firmie oraz oczekiwań pracowników dotyczących wzrostu płac pokrywającego wysokość składki płaconej przez pracowników – komentuje ekspert Konfederacji Lewiatan, Monika Fedorczuk.

Jak ocenia Fedorczuk, obecnie jest stosunkowo niewiele informacji nt. funkcjonowania w praktyce nowego systemu oszczędzania. Dodatkowe informacje nt. obowiązków po stronie pracodawców mogą jeszcze wpłynąć na odbiór PPK.

– Część pracodawców dostrzega możliwość traktowania dodatkowych wpłat na PPK jako benefitu dla pracowników, co może zostać wykorzystane również jako element wizerunku zwiększający atrakcyjność danej firmy jako miejsca pracy – dodaje ekspert.

mp