Będzie łatwiej o ogłoszenie upadłości konsumenckiej

Dzięki planowanym zmianom w prawie więcej osób będzie mogło skorzystać z upadłości konsumenckiej. Jak tłumaczą eksperci, nowelizacja obecnych przepisów doprowadzi do dalszej liberalizacji. W efekcie np. sąd nie będzie mógł oddalić wniosku nawet wtedy, gdy dłużnik doprowadził do niewypłacalności na skutek rażącego niedbalstwa. O ogłoszenie upadłości łatwiej będzie m.in. osobom prowadzącym działalność gospodarczą, emerytom oraz rencistom.

W 2018 r. upadłość konsumencką ogłosiło ok. 6,5 tys. osób. Od 2015 r., kiedy zmieniono przepisy, z instytucji tej skorzystało w sumie przeszło 18,6 tys. osób. Nowelizacja, która została w ostatnim czasie przyjęta przez rząd, powinna doprowadzić do dalszej liberalizacji przepisów.

Zmiany w przepisach dotyczących upadłości mają uprościć proces i skutkować zwiększeniem liczby osób, które będą mogły ogłosić upadłość konsumencką. Projekt nowelizacji zakłada m.in. rozwiązanie, zgodnie z którym sąd nie oddali wniosku o ogłoszenie upadłości – nawet jeśli dany dłużnik doprowadził do swojej niewypłacalności wskutek rażącego niedbalstwa. Ten element ma być brany pod uwagę dopiero na etapie ustalania planu spłaty wierzycieli. Poprawie ulec ma również np. pozycja emerytów i rencistów.

– Nowelizacja przewiduje uregulowanie sytuacji emerytów i rencistów. W egzekucji przepisy przewidują wysokość potrąceń, które wpadają lub nie wpadają do komornika. W upadłości nie było wprost tych przepisów, więc niektóre sądy stosowały je przez analogię. Były paradoksalnie przypadki, że emeryci i renciści bardzo żałowali ogłoszenia tej upadłości, gdyż nie pozostawało im nawet minimum egzystencjalne, ponieważ do masy upadłościowej wpadały całe roszczenia. To ma zostać ujednolicone i usystematyzowane – wskazał w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes radca prawny z Kancelarii Radców Prawnych JGA Ginckaj, Morawiec, Olszewski, Stankiewicz Sp. p., Adrian Dzwonek.

Po nowelizacji dochód niewchodzący w skład masy upadłości wynosić będzie co najmniej 750 zł brutto, podczas gdy obecnie syndyk może potrącać 50 proc. świadczenia. W konsekwencji emeryt czy rencista nie powinien być w gorszej sytuacji względem stanu przed złożeniem wniosku o upadłość konsumencką. Z kolei dłużnicy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą mają być traktowani jak konsumenci.

mp