Przedsiębiorcy wolą upaść, zamiast wszcząć proces naprawczy

Interpelacja nr 11264 do ministra sprawiedliwości w sprawie nowelizacji ustawy Prawo upadłościowe inaprawcze

Szanowny Panie Ministrze! Zgodnie z obowiązującym od 02.05.2009 r. art. 21 ust. 4 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze, wprowadzonym ustawą z dnia 6 marca 2009 r. o zmianie ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze, ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym oraz ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym we wniosku o ogłoszenie upadłości dłużnik, z pewnymi zastrzeżeniami przewidzianymi w art. 492 ust. 3, może wnosić także o zezwolenie na wszczęcie postępowania naprawczego, jeżeli opóźnienie w wykonaniu zobowiązań nie ma charakteru trwałego, a suma niewykonanych zobowiązań nie przekracza 10% wartości bilansowej przedsiębiorstwa dłużnika. Warunkiem jest złożenie przez przedsiębiorcę w sądzie odpowiedniego wniosku, w którym najpierw przedsiębiorca zobowiązany jest zawnioskować o ogłoszenie swojej upadłości, a następnie w tym samym wniosku zaprzeczyć sobie i wnosić o oddalenie swojego wniosku wyrażonego w punkcie pierwszym tego samego pisma procesowego.

Zgodnie z innym równie skomplikowanym trybem postępowania naprawczego przewidzianym w art. 492 i nn. ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze przedsiębiorca zagrożony niewypłacalnością może złożyć w sądzie oświadczenie o wszczęciu postępowania naprawczego. Razem z oświadczeniem przedsiębiorca zobowiązany jest złożyć plan naprawczy i cały szereg dokumentów.

Przy obecnie obowiązujących rozwiązaniach w bardzo istotny sposób została zawężona możliwość przeprowadzenia postępowania naprawczego. Przedsiębiorca posiadający minimalne zadłużenie pozbawiony jest możliwości skorzystania z postępowania naprawczego. W sytuacji, gdy przedsiębiorca zacznie przewidywać, że wkrótce stanie się niewypłacalny, to zanim przygotuje wymaganą dokumentację, może popaść w stan niewypłacalności, co wyklucza możliwość skorzystania z postępowania naprawczego.

Należy podkreślić, że od 2003 r., a zatem od czasu wejścia w życie nowej ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze, nie zostało ani razu wszczęte w Polsce postępowanie naprawcze. Ponadto z dokonanej analizy wynika, że w porównaniu z ubiegłym rokiem niemal o 50% wzrosła liczba przedsiębiorców, którzy ogłosili upadłość. W pierwszym półroczu 2009 r. upadłość ogłosiło 290 przedsiębiorców. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest nie tylko kryzys gospodarczy, ale również zbyt skomplikowane procedury i szereg wymogów formalnych, które musi spełnić przedsiębiorca.

Jak informują eksperci, nic się jednak w postępowaniu naprawczym nie poprawiło i nadal przepisy są niejednoznaczne i przedsiębiorcy nie chcą z nich korzystać. Zdaniem ekspertów i sędziów konieczna jest kolejna szybka nowelizacja postępowania naprawczego. Jedną z propozycji jest wprowadzenie rozwiązań obowiązujących już w Polsce w latach dwudziestych ubiegłego wieku, zgodnie z którymi przedsiębiorca, który zaprzestał spłacania długów z powodu okoliczności niezależnych od siebie, mógł wszcząć postępowanie naprawcze. Sąd badał jedynie, czy te okoliczności były rzeczywiście niezależne od przedsiębiorcy.

Panie Ministrz...